poniedziałek, 28 marca 2016

The Beatles - rozterki kolekcjonera







mój skromny zbiór beatlesowski


Co zrobić by zespół, który ostatnią studyjną płytę wydał ponad czterdzieści pięć lat temu ciągle budził emocje, nie tylko kolekcjonerów? Pozornie recepta jest prosta i wynika bezpośrednio z odkrywczej definicji inżyniera Mamonia (patrz stosowny fragment kultowego filmu Rejs). Wszak ponoć wszystkim podobają się głównie te piosenki, które znają. Na czwórce legendarnych Brytyjczyków zarobiono już niemało, ale przecież można więcej. Marketing dysponuje wieloma sprawdzonymi chwytami (remastering, box, best of, akustycznie, z orkiestrą, naked, unplugged, collection, anthology, live, remix, for christmas, immersion… wymieniać można długo, a pozostają jeszcze książki, gadżety i wiele innych pomysłów). Przyznam jednak, że w przypadku grupy The Beatles sprawa nie jest tak do końca prosta i jednoznaczna. Prześledźmy dla uproszczenia erę płyt kompaktowych, ograniczając się zresztą jedynie do wybranych pozycji, wszak wydawnictw jest naprawdę wiele. Z góry zaznaczam, że wszystkich wątków nie poruszę, jest ich zbyt wiele. 


wybrane pozycje, o których niżej wspominam

Od 1987 roku na rynku była w zasadzie dostępna pełna dyskografia zespołu, wzorowana na wydawnictwach brytyjskich - uznanych za klasyczne, odmienne od amerykańskich. Daleko jej było do doskonałości, tak brzmieniowej jak i edytorskiej, jednak królowała w zasadzie niepodzielnie. Nieco wcześniej pojawiło się wydawnictwo The Early Tapes of The Beatles with Tony Sheridan and The Beat Brothers, na którym osiem z czternastu piosenek wykonują Beatelsi. Zostały zarejestrowane w Hamburgu, w 1961 roku, z udziałem popularnego wówczas Tony’ego Sheridana, zmarłego trzy lata temu. Temat wczesnych nagrań eksploatowano później jeszcze wielokrotnie.
Pierwsze kompletna edycja całej dyskografii na CD, zawierająca płyty nagrane przez Beatlesów w latach 1962-1970 pojawiła się w formie ekskluzywnego boxu, wydanego 15 listopada 1988 roku, jednocześnie w Wielkiej Brytanii i Ameryce. Całość umieszczono w pudełku z czarnego dębu, zamykanym żaluzją. Znalazły się w nim także dwie składanki: Past Masters Vol. One i Past Masters Vol. Two, zawierające wszystkie utwory z singli oraz zagraniczne rarytasy. Do zestawu dołączono książkę Marka Lewisohna. Te wydawnictwa w zasadzie na dwadzieścia lat wyznaczyły standard brzmieniowy, choć później zdarzały się odstępstwa.


Live at BBC, część 1 i 2

30 listopada 1994 ukazał się podwójny album Live at the BBC, zawierający sześćdziesiąt dziewięć niepublikowanych wcześniej wersji utworów Beatlesów (piosenek jest pięćdziesiąt sześć, w tym trzydzieści premierowych, reszta to fragmenty dialogów i wywiadów) nagranych w latach 1963–1965, podczas występów na żywo w programach stacji BBC. Album skompilował George Martin, długoletni producent zespołu. W 2013 roku wydawnictwo zremasterowano i dodano drugą, również dwupłytową część On Air - Live at the BBC vol. 2, na której wśród sześćdziesięciu trzech pozycji znalazło się trzydzieści siedem premierowych wykonań. Całość uzupełniono o pokaźne książeczki, zawierające sporo nieznanych wcześniej fotografii i dokładne informacje, dotyczące powstania piosenek.


Live at BBC, część 1 i 2

Rok później, jesienią 1995 do sklepów trafiła pierwsza część Antologii (Anthology 1). Zawierała wiele  rarytasów, w tym choćby występy muzyków na żywo z okresu 1958-1964, jeszcze jako The Quarrymen, czy choćby nagrania w których uczestniczyli Stuart Sutcliffe i Pete Best, pierwotny basista i perkusista zespołu. Są tam też fragmenty popisów w popularnych wówczas programach komediowych. Na płycie umieszczono premierowy utwór Free as a Bird, powstały na bazie nagrania demo z archiwów Johna Lennona, udostępnionego przez Yoko Ono (wdowę po artyście), do którego w studio dołączyli pozostali członkowie zespołu. Płyta na świecie okazała się sporym sukcesem. W ciągu czterech tygodni sprzedano blisko dwa miliony egzemplarzy. 


Anthology I, II, III

W marcu 1996 wydano drugą, a w październiku trzecią część antologii. Na drugiej znalazły się alternatywne wersje utworów z sesji do albumu Help oraz nagrania sprzed wyjazdu zespołu do Indii. Jest też premierowa piosenka Real Love, ponownie oparta o demo Johna Lennona oraz surowe wersje utworów, zawartych na późniejszych oficjalnych płytach. Antologia 3 zawiera materiał z dwóch ostatnich lat kariery grupy, począwszy od pierwszych sesji do albumu The Beatles (Białego) do nagrań z okresu pracy nad Let It Be (1969) i Abbey Road (1970). Okładki w formie kolaży do całej serii zaprojektował Klaus Voormann, dawny przyjaciel i współpracownik zespołu, jeszcze z okresu hamburskiego.


Anthology I, II, III

W 1998 roku, w trzydziestą rocznicę premiery ponownie ukazał się zremasterowany i pieczołowicie wydany podwójny album The Beatles (tzw. White Album, uhonorowany w USA dziewiętnastoma platynowymi płytami). Minimalistyczna okładka miała być przeciwieństwem do bogactwa pomysłów zawartych na kopercie Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band. W oryginalnym wydaniu z 1968 roku nazwę zespołu dyskretnie wytłoczono na białym kartonie. Każdy z egzemplarzy miał naniesiony indywidualny numer, zawierał też wewnątrz na oddzielnych pocztówkach fotografie muzyków. Zabiegi te powtórzono w wydaniu rocznicowym. Jako ciekawostkę dodam, że w grudniu 2015 roku Ringo Starr sprzedał na aukcji swój osobisty winylowy egzemplarz z numerem 0000001 za rekordową kwotę siedmiuset dziewięćdziesięciu tysięcy dolarów.


THE  BEATLES - White Album - 30th Anniversary Limited Edition

We wrześniu 1999 roku do sklepów trafił Yellow Submarine Songtrack, zawierający utwory wydane wcześniej na Yellow Submarine. Z płyty usunięto jednak instrumentalne kompozycje George'a Martina i zastąpiono je piosenkami z filmu. Całość oczywiście zremasterowano. Rok później, w listopadzie 2000 (przed świętami, a jakże...) pojawiła się kolejna kusząca propozycja dla fanów wielkiej czwórki. Firma Apple wydała kompilację The Beatles 1, będącą składanką utworów z singli, które zajęły pierwsze miejsce na listach przebojów w Wielkiej Brytanii i USA. Był to strzał w dziesiątkę, choć szkoda że zabrakło na płycie świetnego, dynamicznego utworu Twist and Shout, ale niestety osiągnął on „jedynie” drugą pozycję w notowaniach Top 40. 


Ones i Ones+

Składankę, zawierającą dwadzieścia siedem hitów oczywiście poddano zabiegowi „digitally remastered at 24 bits resolution, processed using Sonic Solutions NoNoise technology and mastered to 16 bit using Prism SNS Noise Shaping” - cokolwiek to znaczy, ale marketingowo brzmi świetnie. Album wydany w trzydziestą rocznicę rozpadu zespołu okazał się niezwykłym sukcesem komercyjnym, był bowiem pierwszą kompilacją dostępną na jednym krążku kompaktowym. Sprzedano ponad 31 milionów egzemplarzy i do dziś w USA jest to czwarta najlepiej sprzedająca się płyta w historii. Tak dobrą passę należało podtrzymać, stąd w 2015 roku całość ponownie zremasterowano (można wszak w nieskończoność poprawiać dynamikę i zwiększać głośność nagrań) i wydano w kilku różnych wersjach, z których najbardziej atrakcyjnym jest zestaw zatytułowany 1+, zawierający dodatkowo dwie płyty DVD (na jednej teledyski, druga z dźwiękiem 5.1) oraz obszerną książkę.


Ones i Ones+

Wróćmy jednak do roku 2003. 17 listopada (oczywiście ponownie przed świętami) w sklepach pojawił się album Let It Be… Naked, będący w istocie inną wersją płyty Let It Be (1969), oczyszczoną z kontrowersyjnych dogrywek i miksów Phila Spectora. Płyta ukazała się z inicjatywy Paula McCartneya i z aprobatą Georga Harrisona, będąc niejako powrotem do pierwotnej wizji brzmieniowej. Zwłaszcza McCartney uważał, że dodane przez Phila orkiestrowe nakładki i charakterystyczna „ściana dźwięku” zniszczyły jego zamysł artystyczny. Mimo to Lennon, w wywiadzie z 1971 roku dla Rolling Stone, próbował bronić pracy realizatora, twierdząc, że z setek godzin kiepskiego materiału Spector i tak zrobił co mógł.
Rok później fani zespołu otrzymali kolejną atrakcję. Przy współpracy firmy Capitol Records po raz pierwszy na CD ukazały się albumy The Beatles w takim kształcie, jak niegdyś w USA. 


THE  BEATLES - The Capitol Albums Vol. 1 & 2

Warto zaznaczyć, że pierwotnie europejskie i amerykańskie albumy  zespołu znacznie się różniły, zarówno programem, kolejnością utworów, jak i okładkami. Tak więc w 2004, oczywiście w listopadzie - przed szałem świątecznych zakupów, pojawił się czteropłytowy box The Capitol Albums Vol. 1, a w kwietniu 2006 również czteropłytowy The Capitol Albums Vol. 2. Na obu znalazły się zarówno stereofoniczne, jak i różniące się od nich monofoniczne wersje albumów amerykańskich z repliką oryginalnych okładek. Czasem ta stereofonia była nieco oszukana przez Dava Dextera, który dodał pogłos do kilku utworów symulując efekt stereo. Warto dodać, że wcześniej owe nieco gorzej brzmiące i okrojone amerykańskie albumy nigdy nie były oficjalnie akceptowane przez zespół. Oba wydawnictwa zaopatrzono interesujące książeczki. Mają one szczególne znaczenie dla amerykańskich fanów grupy, będąc nostalgicznym powrotem do wersji znanych z młodzieńczych lat.

THE  BEATLES - The Capitol Albums Vol. 1 & 2

Również w 2006, w listopadzie, ukazała się kompilacja Love, zawierająca dwadzieścia sześć na nowo przearanżowanych utworów zespołu przez George’a Martina i jego syna Gilesa na potrzeby spektaklu cyrkowego, który był wystawiany w teatrze Mirage w Las Vegas. Na płycie pojawiły się elementy ze stu trzydziestu piosenek, także w wersji demo (pełna lista nie została opublikowana). Sam spektakl, do dziś prezentowany cieszy się sporą popularnością i zyskuje przychylne recenzje.
Dla porządku wspomnę jeszcze o rocznicowym wydaniu legendarnego albumu Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band z 1987 roku (w dwudziestą rocznicę premiery), z oddzielną obwolutą i bogatą książeczką. W 1993 wydano na CD zremasterowane wersje dwóch dwupłytowych składanek The Beatles / 1962-1966 (tzw. czerwonej) oraz The Beatles / 1967-1970 (niebieskiej). Oba wydawnictwa, opowiadające w skondensowany sposób muzyczne dzieje zespołu pierwotnie ukazały się wiosną 1973 roku, u szczytu popularności, która trwała mimo faktycznego rozpadu grupy.



The Beatles / 1962-1966 (czerwona) oraz The Beatles / 1967-1970 (niebieska)

Prawdziwa rewolucja nastąpiła 9 września 2009 roku wraz z wydaniem całego katalogu w ekskluzywnym pudle (16 płytowy The Beatles Stereo Box, z dodatkowym krążkiem DVD, opowiadającym o pracy nad zestawem). W ślad za nim ukazały się również boxy The Beatles in Mono, The Beatles USA Albums oraz The Beatles Japan Box. To jednak temat na oddzielną opowieść. Do tematu niebawem powrócę.


słuchacz






PS.
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy pragnę życzyć wszystkim czytelnikom mego bloga jak najwięcej szczerej i niewymuszonej radości, płynącej nie tylko z odkrywania nowych muzycznych obszarów.




1 komentarz: