poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Małe Laboratorium w Cekcynie i rozmowa z Januszem Grzywaczem







Dla miłośników elektronicznych brzmień muzyczne spotkanie, organizowane w malowniczym Cekcynie niedaleko Tucholi od dawna stało się ważnym punktem na koncertowej mapie kraju. Wszystko zaczęło się przed laty od… gitary, spoczywającej w bagażniku samochodu. Podczas rutynowego przeglądu instalacji gazowej właśnie ona stała się zaczynem przyjaźni Marcina Chmary i Marcina Grzelli, dwóch pasjonatów muzyki, którzy dość szybko rozpoczęli wspólne granie jako Electronic Revival. Dziś mają za sobą cztery wspólnie wydane albumy i organizację ważnego w środowisku festiwalu muzyki elektronicznej, który w miniony weekend miał już swoją czternastą edycję. Wśród zaproszonych gwiazd, prócz Krzysztofa Dudy – nestora polskich elektroników, obchodzącego trzydziestopięciolecie swej pracy artystycznej, pojawił się również Janusz Grzywacz, lider Laboratorium – od blisko pół wieku doskonale znanej kapeli jazzowej, który wystąpił w elektryzującym duecie z wybitnym polskim wibrafonistą Bernardem Maselim jako Małe Laboratorium. Przed koncertem udało mi się poprosić Janusza o chwilę rozmowy.

Jesteś zdecydowanie bardziej kojarzony z jazzem, skąd więc Twoja obecność na festiwalu muzyki elektronicznej?

Gram jazz, ale przy pomocy elektronicznych instrumentów. Wprowadziłem je jeszcze we wczesnych latach siedemdziesiątych. To właśnie było charakterystyczne dla Laboratorium, myśmy poszukiwali brzmień – innych, nieoczywistych, niecodziennych. Na początku był to preparowany fortepian, uderzana czymś dziwnym perkusja, wokal Marka Stryszowskiego potraktowany kamerą pogłosową, wówczas jeszcze niezbyt popularną, zwłaszcza wykorzystaną do tak dziwnych skal wokalnych, jakimi Marek operuje. To nam budowało pewne klimaty i nastrój, który nas wyróżniał. Tak więc moment, kiedy przyjechał do mnie pierwszy syntezator był tylko kwestią czasu. Kosztował oczywiście koszmarne pieniądze, które w rzeczywistości PRL-u trzeba było spłacać parę lat. Dzisiaj mam dość duże instrumentarium, które wykorzystuję w zależności od potrzeb i nastroju, zarówno przy tworzeniu muzyki do teatru, filmu animowanego czy dla Laboratorium.